W poprzedniej części wspominałam o metodzie pomodoro. Przyznam się, że sama nie korzystam z jej oryginalnej wersji.
Osobiście preferuję naukę w trybie 45 min skupienia i 15 min przerwy. Można zastosować wiele wariacji tej metody, a jedna z ciekawszych to animedoro (filmik na yt opisujący animedoro https://www.youtube.com/watch?v=-cqFC1joImw).

Jedną z lepszych, bo najbardziej spersonalizowaną aplikacją do pilnowania czasu nauki i pamiętaniu o przerwach, jest Forest (na androida i przeglądarkę jest darmowa ).
Największą zaletą tej apki jest sadzenie drzewek, za które dostaje się monety, dzięki którym można kupić inne bardziej wymyślne wirtualne rośliny, a nawet zasadzić prawdziwe drzewo , co daje sporo frajdy naszemu wewnętrznemu dziecku.
Dodatkowo forest blokuje nam dostęp do innych aplikacji na telefonie czy stron w przeglądarce. Jak wyjdziemy z apki to nasze drzewko więdnie/umiera.

Kończąc temat pomodoro i różnych wariantów tego narzędzia, chciałabym dodać, że najważniejszą rzeczą jest metoda prób i błędów, by dowiedzieć się jaki tryb pracy w tej metodzie jest dla was najodpowiedniejszy i w którym czujecie się najpewniej. Dla jednych maksymalny czas skupienia może wynosić 25 min, a drudzy będą w stanie przez całą godzinę uczyć się/pracować bez rozpraszania.